czwartek, 1 stycznia 2015

Gdy po 2014 został tylko pył.... w 2015 mam więcej sił!

Witajcie,

Na wstępie i przede wszystkim życzę każdemu czytającemu ten post szczęśliwego, owocnego i zdrowego Nowego Roku, niech wszystkie Wasze marzenia, nadzieje i tęsknoty zostaną wysłuchane i obrócą się w promienną rzeczywistość!!!

Ostatni post pojawił się na blogu 8 długich miesięcy temu... Od tamtej pory było tu cicho, a sam blog obrósł w kurz, którego nikomu nie dało się pozbyć... Mój ostatni rok nie należał do najłatwiejszych... Wiele musiałam znieść, wiele zrozumieć, jeszcze więcej zaakceptować.. Nie było łatwo.. Ale pojawiały się też momenty radosne i takie w których wiedziałam że to wszystko, to całe ŻYCIE ze wzlotami i upadkami ma sens. Że każda wylana łza, ból głowy i nieprzespana przez nerwy noc sprawi że będę miała więcej sił na walkę z tym co mnie próbuje złamać.



Niestety ale przez te długie miesiące nie było we mnie siły na blogowanie, poddałam się.. Ale, no właśnie-chcę wrócić i być na dłużej, bez wymówek, bez smutków i z nadzieją że będzie ok. Mam Wam prrzecież tyle do opowiedzenia, pokazania... W głowie tyle pomysłów i planów-przecież warto prawda?

Jeśli ze mnie nie zrezygnowała/eś to dziękuję i obiecuję Cię nie zawieść. Nie ma odwrotu, ten rok musi być lepszy i łatwiejszy od poprzedniego. A nawet jeśli nie będzie, to ja będę silniejsza i się tak łatwo nie dam! ;-)

Przytulam mocno i do następnego (bez obaw, post pojawi się szybciej niż za 8 miesięcy ha ha!)

Tymczasem zostawiam Was z coverem piosenki, który bezgranicznie mnie pochłonął...




6 komentarzy:

  1. Wytrwałości w nowym roku! Też wracam po długiej przerwie do blogosfery :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku, przede wszystkim wytrwałości i samych dobrych chwil.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Kasiu ;-) i Tobie wszystkiego co najlepsze ;-)

      Usuń

Każdy komentarz to motywacja do dalszego działania, zatem dziękuję!